Uczniowie klasy IIIa oraz IIIc wybrali się w dniach od 11 do 14 czerwca 2015 roku na biwak do Rybna. Trasa do Rybna wiodła przez Sopot oraz Gdańsk. W Sopocie dzieci spędziły dwie godziny na zabawach w Aquaparku doskonaląc jednocześnie umiejętność pływania. Przed wyjazdem z Sopotu był jeszcze czas na obiad. Natomiast w Gdańsku wiele emocji przysporzyła wszystkim wizyta na stadionie piłkarskim – Ergo Arenie. Zwiedzając wystawę klocków LEGO marzenia trzecioklasistów spełniały się. Po tych emocjach grupa udała się do Rybna, gdzie czekały miejsca noclegowe i kolacja przy ognisku. Już pierwszego dnia przeżycia brały górę w rozmowach telefonicznych z bliskimi, na które nie było zbyt wiele czasu. Po posiłku nadszedł czas na zwiedzenie miejscowości, do której przyjechali wycieczkowicze. Po emocjonującym spacerze wszyscy udali się na pierwszy nocny odpoczynek z dala od bliskich. Niektóre z dzieci po raz pierwszy były na kilkudniowym wyjeździe bez rodziców.
Drugiego dnia po porannej toalecie i śniadaniu nadszedł czas na wspólną zabawę na kręgielni w Gniewinie. I znowu radości podczas wspólnej zabawy było co niemiara. Kilka osób doskonaliło swe umiejętności gry w kręgle, ale znaczna część dzieci po raz pierwszy miała kule do zbijania kręgli w dłoniach. Tym więcej było satysfakcji ze zdobywanych punktów. Po czasie zabawy nadszedł czas na zdobycie nowych wiadomości. Każdy z uczestników w swym życiu ma do czynienia z prądem elektrycznym, lecz nie każdy wie w jaki sposób powstaje energia i jak jest przesyłana do odbiorców. Tego wszystkiego uczniowie z Brus mogli dowiedzieć się podczas zwiedzania Elektrowni Wodnej Żarnowiec w Czymanowie.
Kniewo to miejscowość, w której można poznać życie i zwyczaje różnych zwierząt. Pod czujnym okiem pana przewodnika można było je karmić czy pogłaskać. Po spacerze wśród wybiegów dla zwierząt nadszedł wreszcie czas na obserwowanie sposobu przyrządzania jajecznicy ze strusich jaj, no i oczywiście na jej konsumpcję. Po posiłku dzieci nie omieszkały skorzystać z placu zabaw. W taki to sposób drugi dzień dobiegał końca, ale jeszcze się nie skończył. Wycieczkowicze udali się jeszcze na basen w Gniewinie, tak jak i przez kolejne dni pobytu na biwaku. Na miejscu noclegowym towarzyszące panie: Barbara Rumel Czarnowska, Halina Rumel Czarnowska i Dorota Kiedrowicz zadbały, tak jak każdego dnia, by nikt nie poszedł spać głodny.
Trzeci dzień biwaku to kolejny dzień rekreacyjny. Ponownie zabawa na kręgielni. Następnie wspinanie się na wieżę widokową w Gniewinie, a z niej podziwianie widnokręgu. Na pierwszym planie plac zabaw, zbiornik wodny współpracujący z elektrownią, jezioro Żarnowieckie i Morze Bałtyckie z pływającymi okrętami, które można było obserwować, gdyż pogoda była bardzo sprzyjająca. Po opuszczeniu wieży widokowej, uczniowie bardzo ochoczo udali się na plac zabaw – wspinaczkom nie było końca. Pole mini – golfa czy szachownica, cieszyły się tak samo wielkim powodzeniem jak możliwość zabawy przy dinozaurach. Kolejny punkt dnia to posiłek obiadowy w Białogórze i oczywiście pobyt nad Bałtykiem. Następnie basen w Gniewinie. Po dotarciu do punktu noclegowego dalszy ciąg wspaniałej zabawy – gra w piłkę, huśtawki, zjeżdżalnia, trampolina, gra z balonami napełnionymi wodą i ręcznikami, śpiew przy ognisku i pieczenie kiełbasek, zabawy w domku i wiele innych atrakcji.
Niedziela to już ostatni dzień biwaku, więc po śniadaniu spakowanie bagaży i oczywiście strojów kąpielowych, gdyż zabawy na basenie i tego dnia nie mogło zabraknąć. Po spakowaniu swych rzeczy wszyscy uczestnicy wypoczynku udali się wspólnie na Mszę Świętą do miejscowego kościoła. Po Eucharystii droga wiodła do Nadola, gdzie wszyscy zwiedzili skansen, podziwiając dawne wyposażenie mieszkań, budynków gospodarczych, maszyny.
Kolejna atrakcje to rejs statkiem „Nadolanin” po jeziorze Żarnowieckim i obiad w restauracji. Po posiłku nadszedł czas na powrót do Rybna – zapakowanie bagaży do autobusu, pożegnania i wyjazd do Gniewina – by ostatni raz bawić się wspaniale na basenie. Po pełnym wrażeń biwaku dzieci wróciły do domu, gdzie czekały na nich stęsknione rodziny. Organizatorami wyjazdu były panie Agnieszka Kulesza i Aleksandra Turowska.
SP Brusy
|
Archiwum
