1 grudnia 2010 r. wybraliśmy się do Torunia na spektakl pt. „Opowieść wigilijna” wystawiany na deskach teatru „Baj Pomorski”.
Po przybyciu na miejsce, mimo trzaskającego mrozu, postanowiliśmy pozdrowić samego Mikołaja Kopernika. Udaliśmy się na starówkę i po krótkim, rozgrzewającym marszu stanęliśmy u stóp pomnika wielkiego astronoma. Będąc w Toruniu nie mogliśmy oprzeć się pokusie skosztowania miejscowego specjału czyli piernika. Spacerując ulicami Torunia, zatrzymaliśmy się również przed kamienicą, w której urodził się Mikołaj Kopernik. Stamtąd udaliśmy się na ulicę Piernikarską, gdzie swoim niezwykłym widokiem przywitał nas „Baj Pomorski”. Wejście do budynku przypomina ogromną szafę i już od progu wprowadziło nas w baśniową atmosferę, podobnie jak wystrój wnętrz teatru. Podekscytowani zajęliśmy miejsca na widowni i nie mogliśmy doczekać się trzeciego dzwonka oznajmiającego początek spektaklu.
Przedstawienie rozpoczęło się punktualnie i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeniosło nas w inny świat… Świat XIX- wiecznej Anglii, gdzie w okresie Świąt Bożego Narodzenia za sprawą duchów dokonała się przemiana zatwardziałego skąpca Ebenezera Scrooge w ciepłego, dobrego człowieka.
Spektakl bardzo nam się podobał, zachwyciła nas scenografia i gra aktorska. Największe jednak wrażenie zrobiły na nas efekty specjalne zastosowane w scenach z duchami. Oczarowani magią teatru z żalem opuszczaliśmy jego mury.
Pełni wrażeń po wspaniale spędzonym dniu wracaliśmy do domu.
Opracowanie: SP Kosobudy
| 
Archiwum
